Nie bez przyczyny etykiety tak wielu preparatów zawierają ostrzeżenie, aby przy aplikacji omijać okolice oczu. Woski, pigmenty, wypełniacze, konserwanty – w składzie kosmetyków znajduje się wiele potencjalnie drażniących substancji. Jeśli dostaną się one do filmu łzowego, mogą pogorszyć komfort widzenia, wywołując podrażnienie lub reakcję alergiczną. Warto więc świadomie dobierać kosmetyki, bezpieczne dla narządu wzroku.

Dlaczego warto dbać o oczy?

Trudno przecenić wartość zmysłu wzroku. Dzięki niemu zdobywamy ogrom informacji o otaczającym nas świecie. Podziwiamy piękne krajobrazy i zakochujemy się od pierwszego wejrzenia. Nasze oczy codziennie narażone są jednak na szereg szkodliwych czynników – od ekranów emitujących niebieskie światło, przez promieniowanie UV oraz pył i kurz w powietrzu, aż po drażniące kosmetyki. Warto maksymalnie ograniczyć kontakt z tego typu bodźcami. Dbając o zdrowie oczu, upewniamy się, że jak najdłużej będziemy mogli czerpać maksimum wrażeń z każdego dnia.

Podrażnienie oczu kosmetykami – objawy

Pierwsze sygnały, że dany produkt nie służy naszym oczom, mogą pojawić się zaraz po jego aplikacji. Nakładając nowy krem lub tusz do rzęs, zwróćmy uwagę na wzmożone łzawienie czy przekrwienie gałek ocznych, objawiające się zaczerwienieniem. Do myślenia powinien nam dać także ból i pieczenie bądź swędzenie oczu. Drażniący składnik może doprowadzić również do zaburzenia wydzielania łez, a tym samym wyschnięcia spojówki i rogówki.

W takiej sytuacji najlepiej odstawić dany preparat i wrócić do jego stosowania po upływie kilku dni. Może się bowiem okazać, że nasze oczy podrażnił inny produkt, niż podejrzewaliśmy. Jeśli nieprzyjemna reakcja się jednak powtórzy, należy pozbyć się kosmetyku. Wspomniane objawy nie tylko wiążą się z dyskomfortem, ale przyczyniają się również do poważnych schorzeń oczu. Mowa m.in. o zapaleniu skóry powiek, zapaleniu spojówek, zapaleniu rogówki oraz niedrożności dróg łzowych. Jeśli nie jesteśmy pewni, co jest źródłem występujących podrażnień, koniecznie warto zgłosić się do okulisty.

Które składniki mogą podrażnić oczy?

Oczy oraz ich okolice są z natury wrażliwe. Warto więc przeanalizować skład każdego kosmetyku, który aplikuje się w niewielkiej odległości od szpary powiekowej – zwłaszcza, jeśli ma się naturalną skłonność do alergii. Mowa zarówno o produktach do makijażu, jak i oczyszczania czy pielęgnacji.

Drażniące działanie najczęściej wykazują substancje konserwujące i barwiące, takie jak:

• chlorki benzalkoniowe,
• tiomersal,
• formaldehyd,
• tlenki żelaza, manganu i chromu,
• parafenylenodiamina i jej pochodne.

Dodatkowo pigmenty stosowane w produkcji kosmetyków do makijażu bywają zanieczyszczone metalami ciężkimi – arsenem, niklem, rtęcią, kobaltem czy ołowiem. Aplikując cień do powiek, uważajmy więc, aby nie osypał się nam do oczu. Tusze do rzęs często zawierają z kolei mikrowłókna wiskozowe i nylonowe oraz wypełniacze, takie jak lanolina czy parafina. Jeśli dostaną się do oka w nadmiarze, mogą wywołać podrażnienie. Czasem niepożądaną reakcję powodują także substancje zapachowe – zarówno syntetyczne perfumy, jak i olejki eteryczne w organicznych preparatach.

Jakich kosmetyków używać, aby nie zaszkodzić oczom?

Warto stawiać na produkty, które zawierają jak najmniejszą liczbę składników. Każdy dodatek stanowi bowiem potencjalny czynnik drażniący. Szczególnie bezpieczne dla oczu są specyfiki o pH zbliżonym do łez, bazujące na naturalnych substancjach. Zainteresujmy się hipoalergicznymi produktami do pielęgnacji oraz delikatnymi kosmetykami mineralnymi do makijażu. Jeśli mamy wrażliwe oczy, zwróćmy uwagę na oznaczenie, czy dany preparat nadaje się dla osób noszących soczewki kontaktowe. Takie formuły są wyjątkowo dobrze przebadane pod kątem okulistycznym.

Pamiętajmy o tym, aby starannie umyć ręce przed sięgnięciem po jakikolwiek kosmetyk. Dzięki temu nie przeniesiemy zanieczyszczeń z dłoni do oczu. Do codziennej pielęgnacji warto wybrać lekki krem nawilżający z filtrami UVA i UVB. Delikatnie wmasowany, poprawi mikrokrążenie w skórze, zmniejszając obrzęk i opuchliznę powiek. W zestawie z okularami przeciwsłonecznymi będzie chronić oczy przed podrażnieniem.

Jeśli zdecydujemy się na makijaż, lepiej zrezygnować z nakładania kredki na brzeg powieki, czyli tzw. linię wodną. Warto odpuścić również dużą ilość eyelinera czy maskary. Im mniej pokruszonych kosmetyków zmiesza się ze łzami w ciągu dnia, tym lepiej dla zdrowia oczu. Pamiętajmy także, aby wymieniać tusz do rzęs po upływie trzech miesięcy, nawet jeśli w opakowaniu zostało jeszcze sporo produktu. Do nakładania nowego preparatu trzeba zawsze wykorzystywać czysty aplikator, a stosowanych kosmetyków nie należy nikomu pożyczać.

Wykonując demakijaż, pamiętajmy o tym, aby nie trzeć powiek. Zamiast tego delikatnie przyłóżmy wacik i odczekajmy odpowiednio długo, aby produkt zdążył rozpuścić kolorowe kosmetyki i brud. Nie otwierajmy przy tym oczu, dopóki nie usuniemy zanieczyszczeń, przesuwając płatek kosmetyczny od wewnętrznego kącika oka do zewnątrz. Resztki płynu lub olejku do demakijażu usuńmy łagodnym żelem do mycia twarzy.

Po oczyszczeniu nałóżmy krem do twarzy i krem pod oczy, zachowując bezpieczny odstęp od gałek ocznych. Warto przy okazji nawilżyć je kroplami, np. ze świetlikiem. Pamiętajmy również o wypijaniu minimum 2 litrów wody w ciągu dnia oraz zdrowej dawce snu w nocy. Stosując się do tych wskazówek, zminimalizujemy ryzyko wystąpienia podrażnień oczu.

Artykuł został przygotowany przez Martę Łaczkowską – redaktorkę bloga wOkularach.pl – gdzie możecie przeczytać, jak dobrać odpowiednie okulary i w jaki sposób zadbać o zdrowy wzrok.