Rynek kosmetyczny, bardziej niż którykolwiek inny rynek sektora FMCG, jest napędzany trendami. Zauważamy też coraz większą obecność produktów z tego koszyka w mediach społecznościowych. Rośnie popularność vlogerek kosmetycznych oraz portali o kosmetykach. Obecni tam recenzenci i influencerzy testują oraz komentują produkty dostępne na półkach naszych drogerii, ale także poszukują nowości za granicą i przemycają informacje o nowinkach kosmetycznych jeszcze na naszym rynku nieobecnych. Warto monitorować online w poszukiwaniu nowych trendów i niszowych produktów, które szybko mogą stać się popularne.

Segmentacja produktów do pielęgnacji twarzy

Pielęgnacja twarzy będąc rozbudowaną kategorią ma wiele segmentacji. Jedną z nich jest podział na typy produktów takie jak np. peelingi, zmywanie twarzy, pielęgnacja ust, okolic oczu, toniki. Omówmy jednak tylko segment, który w ciągu roku rozwinął się najbardziej: maseczki.

Trend roku 2017 – maseczki

W zeszłym roku w pielęgnacji twarzy dominował temat pielęgnacji azjatyckiej a w niej największy trend zeszłego sezonu: maseczki. Segment ten stanowiący w 2016 nieco ponad 5% wartości kategorii kosmetyków do pielęgnacji twarzy wygenerował w ciągu roku prawie 60% wzrostu i z końcem roku 2017 przekroczył 120 mln złotych w sprzedaży. To właśnie maseczki odpowiadają za największy, bo prawie 30% udział we wzroście całej kategorii. Największą popularnością cieszyły się maseczki oczyszczające zawierające węgiel i glinkę. Ich sukces wskazuje na to, że trendy w pielęgnacji skóry nie dotyczą już tylko poszczególnych rodzajów produktów, ale też konkretnych składników, które znajdują się w produkcie 

komentuje Jagoda Kimsiak, konsultantka z firmy Nielsen.

Sprzedajesz kosmetyki? Twoim influencerem może być każdy!

Świat online to przede wszystkim zwykli użytkownicy, którzy dzielą się swoimi codziennymi aktywnościami w mediach społecznościowych. Oni także czynnie partycypowali w rozprzestrzenianiu mody na maseczki. Na Instagramie jest prawie 30 tys. postów otagowanych hasztagiem #maseczka a wśród nich zdjęcia użytkowników z nałożonymi maseczkami. Użytkownicy oznaczają marki używanych przez siebie produktów, komentują swoje wrażenia i efekty ich stosowania. W ten sposób stają się swoistymi influencerami w grupie swoich znajomych 

dodaje Klimsiak. Można zatem sądzić, że skuteczna komunikacja z konsumentami poprzez media społecznościowe będzie coraz bardziej zyskiwać na znaczeniu, szczególnie dla wrażliwej na nowości branży kosmetycznej